Nie sztuką jest posadzić dziecko przed TV i włączyć mu bajki. Wiem, że czasami nie ma innego wyjścia, gdy rodzic musi coś zrobić, dokończyć zlecenie, sprzątnąć albo ugotować obiad. Sztuką jest, żebyś wiedziała, co przekazują te bajki, które ogląda Twoje dziecko. Bo może się okazać, że w czasie gdy Ty coś robisz, Twoje dziecko ogląda papkę, z której nie wyniesie nic prócz nadmiernych bodźców albo zamiłowania do agresji.
W piątek moi chłopcy pierwszy raz zostali w przedszkolu na drzemkę. Wychodziliśmy około godziny 15, kiedy większość maluchów jeszcze spała. W korytarzu spotkaliśmy Mamę, z synem w wieku szkolnym, którzy przyszli po młodszego brata. To 3-latek z równoległej grupy, co moje Fasolaki. Mama zatrzymała się przy wejściu, a starszak pobiegł przodem. Trzymał przed sobą wycelowany parasol i przeładowując go powiedział „shotgun”. Skoro taki 8-9-cio latek strzela z parasola to pewnie jego młodszy brat czy siostra już obserwują lub w takich zabawach biorą udział. To nie jest normalne!
Czy są „bezpieczne” bajki dla dzieci?
No i właśnie, ja nie chcę, żeby moi synowie bawili się w broń, strzelanie i zabijanie. Dlatego to ja wybieram dla nich bajki i wyświetlam tylko te, których się nie boję i do których mam zaufanie. Są idealne dla moich 3,5 – latków. Polecam je więc i Tobie.
Beat Bugs
Sympatyczne i śpiewające robaczki to nasze odkrycie pewnego sierpniowego, ulewnego przedpołudnia. 2 sezony tej animacji są dostępne w serwisie Neflix. Jest niezwykła. Na czym polega fenomen Beat Bugs? Tłem muzycznym dla wszystkich części jest ponadczasowa muzyka The Beatles. Każdy odcinek nosi tytuł jednego z utworów i tak opowiada historię, że 2-3 razy pojawiają się w nim piosenki Beatlesów. Animacja jest przepiękna i inna niż większość kreskówek. Lubię oglądać odcinki Beat Bugs razem z chłopcami dla samej muzyki. „All you need is love” 🙂
Tom Holownik
To jedna z bajek z serii Miasto Samochodów. Pozostałe to Lakiernia Toma, Patrol Policyjny oraz Lokomotywa Troy. Nie ma w nich agresji jest za to mnóstwo ciekawych przygód i historii. Ani się obejrzałam, a chłopcy podchwycili wiele nowych słów z tej bajki. To tylko potwierdza, że rodzic powinien być czujny na to, z czym styka się jego dziecko. Niezależnie, czy siedzi przed TV czy tylko „coś leci w tle”.
Tom Holownik to typowa „chłopacka” bajka o pojazdach i ich przygodach. Dorosłym, maminym okiem dostrzegam, że promuje ona pomaganie innym, dobre wzorce oraz pokazuje konsekwencje np. gdy ktoś kradnie czy przekracza prędkość na drodze.
Świnka Peppa
Zanim Fasolaki obejrzeli pierwszy odcinek Świnki Peppy, nie miałam pojęcia skąd się bierze jej fenomen. Sama nazwa Świnka Peppa brzmiała dla mnie jakoś tak trywialnie. „To nie może być mądra bajka!” – myślałam.
Nic bardziej mylnego. Świnka okazała się być bardzo sympatyczną postacią. Dobrze, że są to krótkie bajki bo można się umówić na to, że oglądamy 2,3 lub 5 i koniec. Nie ma przesiadywania godzinami przed TV. Każda historyjka ma swój morał, czegoś dziecka uczy lub tłumaczy maluchowi pewne zjawiska. Zauważyłam też nowe słowa i dialogi, które weszły do słownika Fasolaków. Dzięki Peppie zaczęli bawić się w sklep, naliczanie towarów w kasie, płacenie za zakupy.
To tylko wybrane, ciekawsze tytuły, spośród tego, co lubią Żółwik i Wiercisław. Jest jeszcze Bob Budowniczy, Ucz się kolorów z Dino i dosłownie kilka innych. Nie boję się, gdy chłopcy spędzają czas na ich oglądaniu bo wiem, że nie ma tam nic związanego z przemocą albo powodującego później agresywne zachowania. Bajki dla dzieci, niby nic, a może bardzo dziecko przebodźcować.
Czy ZNASZ bajki, które ogląda Twoje dziecko? Co nam polecisz?
11 września 2017
|Komentarze: 41