Zupełnie inny wpis miał być moim pierwszym. Ten pierwszy, ale już drugi, czeka prawie napisany tej nocy kiedy chłopcy skończyli 4 miesiące. Miał być poprawiony, uzupełniony i opublikowany. Plany pokrzyżowało jedno wydarzenie z niedzieli. I oto jest ten pierwszy: Piekielnie gorący dzień. Bliźnięta wychodzą z siebie. M dostaje kota bo o ile Żółwik podjadł, pobawił się […]
Moje kanały social media
Zawsze będziesz na bieżąco.