Rozmiary ubranek dziecięcych czyli jak się nie pogubić

Kasia to moja koleżanka z pracy. Gdy po raz pierwszy została Mamą, ja dopiero marzyłam o dzidziusiu. Słuchałam wszystkich Jej opowieści. Ale z największym podziwem chłonęłam, gdy mówiła „Mojemu synkowi to już tak na 98 kupuję ubranka”. Co to do cholerki 98?! Rozmiary ubranek dziecięcych były mi totalnie obce…

S,M, L czy XL – to była moja bajka i taka rozmiarówka była mi znana. „Na 56” czy „na 98” było dla mnie tak abstrakcyjne jak nauka Chińskiego. Przy kompletowaniu wyprawki wciąż jeszcze nie było to dla mnie oczywiste czy kupować ubranka na 56 cm czy raczej już na 62.

Rozmiary ubranek dziecięcych

Tabela rozmiarów ubranek dla dzieci obejmuje okres od noworodka do starszaka czyli od 0 do mniej więcej 9-ciu lat. Warto pamiętać, że najszybciej dziecko rośnie przez pierwszy rok życia. Wtedy lepiej sprawdzają się mniejsze ilości ubranek w danym rozmiarze oraz takie, które można ze sobą łączyć. Później, gdy maluch zaczyna się przemieszać, pełzać i wszędzie zaglądać potrzeba więcej ubrań bo będą się brudzić w zatrważającym tempie. Przedszkolak i starszak już takich ubranek potrzebuje znacznie więcej.

agumama tabela rozmiarów ubrań dziecięcych

Różne oznaczenia producentów

Jedni producenci (np. Mothercare) podają wiek dziecka np. 0-3 miesiące, 3-6 miesięcy. Inni (np. 5-10-15, H&M) odnoszą się do długości/wzrostu dziecka 62cm, 86cm, 104cm. A niektóre marki (np. Lupilu) łączą rozmiary np. 62/68, 74/80, 86/92. Są też tacy, którzy mają własną rozmiarówkę np 59 cm czy 81 cm (np. Tape a l’Oeil czy Tex od Carrefour). W F&F marki Tesco część ubrań oznaczona jest według wieku dziecka a część według wzrostu.

I jeszcze jedno: ubranka z poszczególnych marek mają różną rozmiarówkę. Czasami są to niuanse, a czasami jest to pełny 1 rozmiar.

W takich przypadkach warto jest mieć wydrukowaną tabelę rozmiarów w torebce. Znajdziesz ją w wersji do pobrania na końcu tego tekstu.

Ubranka dla wcześniaka

Przedwczesne narodziny moich synków, kompletnie pokrzyżowały cały mój zakupowy plan. Poszłam za radą koleżanek i kupiłam mało rzeczy na 56, więcej na 62. Tymczasem chłopcy urodzili się mając po 42 cm i wystartowali od rozmiaru 46/50. Wszystko mi się poprzesuwało w kwestii sezonów, długich, krótkich rękawów itp.

Dlatego już od etapu planowania wyprawki warto ubranka kupować rozważnie, słuchając rad innych Mam. Bo może się okazać, że wystartujecie od innego rozmiaru albo, że sezon może mieć spory wpływ na to, co będzie najbardziej potrzebne.

Jakie są Twoje doświadczenia z ubrankami dziecięcymi? Jesteś na etapie kupowania wyprawki czy już z wprawą robisz potrzebne zakupy na kolejne sezony? Ufasz jednej marce czy raczej wygląd ubrania decyduje czy je kupisz?

Moje kanały social media

Zawsze będziesz na bieżąco.

Close