Miesiąc temu świętowałam 34 urodziny. Właściwie to je przespałam. Ha! W pracy zadań było tyle, że urodzinowe ciacho przełożyłam na inny termin. Do domu wróciłam późno bo biegałam z chorym Wiercisławem po lekarzach (zapalenie płuc). Długo by opowiadać…
Moje kanały social media
Zawsze będziesz na bieżąco.