Miesiąc temu świętowałam 34 urodziny. Właściwie to je przespałam. Ha! W pracy zadań było tyle, że urodzinowe ciacho przełożyłam na inny termin. Do domu wróciłam późno bo biegałam z chorym Wiercisławem po lekarzach (zapalenie płuc). Długo by opowiadać…
Tortu urodzinowego nie było! Imprezy w pracy nie było! To nic, czas płynie szybko i miesiąc po urodzinach mam imieniny. Siedzę i piszę, podjadając urodzinowe czekoladki Merci 😉 Postanowiłam z tej okazji dać się poznać trochę lepiej, trochę od innej strony, może trochę Cię zaskoczyć. Jeżeli zaglądasz tu na bloga regularnie, to ciekawa jestem czy któryś z punktów Cię szczególnie zdziwi.
Chcesz wiedzieć kim jest Agumama?
1. Lubię analitykę, liczby i rzeczy uporządkowane (zadania, wydarzenia). W dzieciństwie imponował mi tata, który był umysłem ścisłym i ślęczał ze mną nad matmą.
2. Mówię po hiszpańsku, ale mój były szef, Hiszpan, nie miał o tym pojęcia 😉 Ciekawie było wtedy, gdy na ważnym spotkaniu odbierał ogromnie ważny telefon, po czym słyszałam jak omawia z córką kolor ścian w nowym mieszkaniu 😉
3. Zdawałam maturę z hiszpańskiego. Ale na iberystykę się nie dostałam. Dziś uważam, że to dobrze.
4. Moim pierwszym, własnym autem był sportowy Fiat Seicento. Spoty i zloty – to były czasy! Miałam z tego sporo frajdy.
5. Przez lata słuchałam hip hopu. Byłam na kilku koncertach. Polskie klasyki znałam (do dziś znam) na pamięć. Przestałam, gdy głośne słuchanie muzyki przy otwartym oknie auta zaczęło mnie męczyć.
6. Układam wszystko kolorystycznie, wzrostem lub numerycznie, na przykład książki na półce flamastry dzieci. Zauważyłam, że to mnie wycisza i uspokaja.
7. Rzeczy w lodówce często też.
8. Jestem emocjonalna i bardzo łatwo się wzruszam.
9. Płaczę na melodramatach i komediach romantycznych.
10. W poprzednim wcieleniu musiałam być tajnym agentem albo szpiegiem. Skąd wiem? Często coś „wiem” lub czuję znacznie wcześniej niż zostanie to głośno powiedziane.
11. Uwielbiam czytać. W podstawówce przeczytałam całe „Przeminęło z wiatrem”, każdą część „Ani z Zielonego Wzgórza” i „Jeżycjadę” (czytałam na bieżąco, w miarę ukazywania się). W liceum głównie czytałam Stephena Kinga i podobnych autorów.
12. Przeczytałam całą „Sagę o Ludziach Lodu” i z chęcią jeszcze raz przeczytałabym całą 🙂
13. Lubię pisać. Całe życie towarzyszy mi pisanie, choć blog powstał dopiero po 30-stce.
14. W szkole podstawowej pisałam wiersze. Napisałam też książkę, a inspiracją do niej była bajka o rodzinie von Trappów.
15. Chciałabym kiedyś napisać dorosłą książkę, inną od tego dziecięcego patosu.
16. Nie umiem odmawiać, co często wpędza mnie w poważne kłopoty z czasem. Jakby słowo „asertywność” nie zostało zaprogramowane w moim słowniku.
17. Kiedy z kimś rozmawiam, patrzę na niego, prosto w oczy. Nieprzyzwyczajeni mogą pomyśleć „co ona się tak gapi?”. Ja muszę widzieć rozmówcę. Kontakt wzrokowy to dla mnie ważny element. Podobnie jak gesty i mowa ciała.
18. Mogę żyć bez słodyczy. Ba! nawet bez węglowodanów. Ale raz na kilka miesięcy nachodzi mnie ochota na zupkę chińską 😉 Tylko dziecom trudno wytłumaczyć, dlaczego mama je „rosołek” i nie chce się podzielić.
19. Uwielbiam jeść. Szczególnie bliska jest mi kuchnia tajska, libańska, azjatycka i sushi (zdarza się, że sama robię sushi)!
20. Marzę, że kiedyś będę miała sportowy samochód. Lata temu zobaczyłam w salonie Alfa Romeo Spider w wersji cabrio. Czerwony. Lśniący. Kobiecy. Czy marzenia się spełniają? Jeszcze nie wiem…
21. Jak na analityka przystało… 😉 studiowałam stosunki międzynarodowe. Obie prace, licencjata i magisterkę, pisałam na temat NATO. A tak zupełnie serio mówiąc, nie wiele ma to wspólnego z zawodem, w którym pracuje.
22. Od 15 lat pracuję w jednej firmie. Trafiłam tam zaraz po maturze i tam niezmiennie rozwijam się zawodowo. Czasami tracę rachubę i nie mogę się doliczyć. Ile to już lat i dlaczego tak długo? 😉
23. Nie znoszę prasować. Kupuję takie ubrania, które tego nie wymagają, a czasami gdy coś mi się pogniecie udaję, że to przez jazdę samochodem 😉 Prasowanie ubranek niemowlęcych scedowałam na innych członków rodziny.
24. Zawsze byłam w ogonie z wf-u. Pływać nauczyłam się już, gdy byłam dorosła. Ale za to w jakich okolicznościach: u wybrzeży Toskanii 🙂
25. W nawiązaniu do pkt. 1 lubię działać według planu, mieć wszystko zorganizowane. Jestem znacznie bardziej efektywna, gdy realizuję to do list, niż gdy działam na spontanie 😉
26. Choć jestem wrażliwa, spokojna, zdarza mi się czasami wybuchnąć czy wyjść z siebie.
27. Nigdy nie skreślam nikogo na starcie, ale gdy ktoś mnie zrani, skrzywdzi, lub zniechęci, długo chowam urazę i trudno jest mi się ponownie otworzyć i przekonać do tej osoby.
28. Ale w drugą stronę bardzo lubię ludzi i można mieć we mnie ogromne wsparcie, przyjaciela, jeśli tylko umiesz tą przyjaźń odwzajemnić 🙂
29. Zawsze miałam wrażenie, że jestem bardziej dojrzałą do rówieśników. Rodzina, dzieci – o tym marzyłam już będąc licealistką.
30. A teraz mam ponad 3 dychy a wydaje mi się, że mam wciąż 20 parę 😉
31. Tylko synowie przypominają mi mój wiek bo urodzili się 3 tygodnie po moich 30 urodzinach i teraz świętujemy krok w krok 😉
A teraz najważniejsze: Czy jest tu moja bratnia dusza? Czy po przeczytaniu któregoś z powyższych punktów chciałabyś wypić ze mną kawę lub chociaż powiedzieć „doskonale to rozumiem!”? A może to zupełnie nie Twoja bajka i ziewasz już od co najmniej kilkunastu linijek? Naprawdę chętnie dowiem się, jaka Ty jesteś 🙂
Może teraz Ty powiesz mi coś o sobie?
Miło mi będzie, jeżeli zostawisz w komentarzu jedną (albo więcej) rzecz, która chcesz mi o sobie powiedzieć, która Cię idealnie opisuje 🙂
30 kwietnia 2018
|Komentarze: brak