Czasami w domu coś znienacka po prostu WALNIE. Nieszczęścia lubią chodzić parami, więc zdarza się, że walnie kilka rzeczy na raz. Można się załamać. Czasami łzy są potrzebne. Ale później trzeba podejść do tematu projektowo. Pokażę Ci, że to proste!
Miesiąc temu świętowałam 34 urodziny. Właściwie to je przespałam. Ha! W pracy zadań było tyle, że urodzinowe ciacho przełożyłam na inny termin. Do domu wróciłam późno bo biegałam z chorym Wiercisławem po lekarzach (zapalenie płuc). Długo by opowiadać…
Moje kanały social media
Zawsze będziesz na bieżąco.