Piszę ten tekst późną nocą bo tylko wtedy łzy mogą płynąć niepohamowanie. Dzień urodzenia się Fasolaków zapamiętam na zawsze. Nie tylko jako najpiękniejszy dzień życia. Jest też dużo bolesnych wspomnień, których dotąd nie przepracowałam. Odłożyłam gdzieś do szufladki, ale własnie te wspomnienia wypłynęły…
Moje kanały social media
Zawsze będziesz na bieżąco.