Dbałość o pupę jest tak samo ważna jak dbałość o zdrowie niemowlaka, pełny brzuszek czy spokojny sen. Niemowlę spędza większość swojego czasu w pieluszce, która jest mniej lub bardziej wilgotna i nie ma siły, pupa niemowlaka jest stale narażona na mikroklimat, w którym zachodzą różne procesy mogące powodować stan zapalny. Idealnie byłoby, gdyby pupę jak najczęściej wietrzyć, ale im maluch staje się bardziej mobilny, tym trudniej pozwolić mu biegać swobodnie bez pieluchy.
Dlaczego o pupę należy szczególnie dbać? Raz, że właśnie pupa niemowlaka jest wyjątkowo narażona na kontakt z wilgocią, drobnoustrojami. Dwa, że gdy pupa nie ma się dobrze to i nasze pociechy nie są szczęśliwe. Wyobraźmy sobie, że nas coś gryzie, drapie bądź swędzi. Komu by to odpowiadało? Nikomu! No właśnie, a nasz maluch być może jeszcze nie umie nam zakomunikować, że pielucha pełna, więc się wierci, kręci albo płacze.
Nasze pupkowe zasady pielęgnacji z początku zdefiniowały się niejako odgórnie ponieważ Fasolaki spędzili 3 pierwsze tygodnie życia na oddziale neonatologicznym. Tam na oddziale panowały pewne zasady, położne opiekując się kruszynami stosowały konkretne kosmetyki, maści etc. Postanowiłam nie fundować moim wcześniakom szoku, który mógłby się skończyć uczuleniem, więc pielęgnację w domu kontynuowaliśmy tak, jak wyglądała ta w szpitalu. Z czasem i pojawianiem się kolejnych „atrakcji”, dorobiliśmy się swoich nawyków i rytuałów.
Każdy Rodzic swoje rytuały ma i ja nikogo nie chcę ani pouczać, ani sprowadzać na lepszą ścieżkę. Wychodzę z założenia, że każdemu Rodzicowi przyświeca ten sam cel: zdrowie niemowlaka . Liczę, że z moich podpowiedzi skorzysta niejedna przyszła Mama. Liczę także, że Wy Drodzy Rodzice podzielicie się w komentarzach swoimi sposobami – być może i ja znajdę u Was coś co warto przenieść na łamy naszych rytuałów 🙂 Oto co my robimy aby pupa niemowlaka była zadbana:
Codzienna pielęgnacja
Na początku używaliśmy chusteczek Nivea Soft & Creamy, maści Alantan Plus no i kąpieli w emoliencie. Pieluchy w rozmiarze 1 był tak obszerne na nasze Fasolaki (urodzili się z wagą 2005g i 1925g), że zamiast korzystać z tych szpitalnych kupiliśmy własny zapas „zerówek” i dostarczyliśmy do szpitala. Wiem, że niektórzy Rodzice uważają, że kupowanie pieluch 0 to strata pieniędzy bo dzieci i tak szybko z nich wyrosną. Tymczasem moje zdanie jest takie, że warto by pieluszka była dobrze dopasowana a nie wyciągnięta pod same pachy. Ja nie chciałabym chodzić czy nawet leżeć w „majciochach” kończących się na szyi 😉
Alantan Plus został z nami po dziś dzień i gdy pupy są zdrowe, nic się nie dzieje smarujemy Alantanem, który bardzo fajnie pielęgnuje, natłuszcza skórę.
Chusteczki Soft & Creamy były fajne, delikatne, nieprzeperfumowane do czasu rozszerzania diety. Pupa niemowlaka lubi takie delikatne produkty. Wraz z rozszerzaniem diety kupki stały się bardziej „konkretne”, więc i pupa potrzebuje lepszego czyszczenia.
Jeżeli używamy chusteczek do pupy to warto używać jednych a nie co chwilę zmieniać rodzaje. Gdy pojawia się cień odparzenia, lepiej jest przestać używać chusteczek na rzecz przegotowanej wody.
Odparzenia
Z oddziału „wynieśliśmy” jeszcze jedną fajną rzecz, która pozostaje z nami do dziś – maść pięciornikowa np Ziaji. Tubka tej maści kosztuje w porywach 4pln. Jest fantastyczna na małe odparzenia a jednocześnie łagodniejsza w działaniu niż Tormentiol.
Nawet przy najlepszej pielęgnacji pupy niemowlaka, z czasem pojawiają się odparzenia. Na te niewielkie mamy naszą maść pięciornikową. Na większe odparzenia, za radą naszej Pani Pediatry stosujemy naprzemiennie Tormentiol z Clotrimazolem. Co istotne kuracja Tormentiol/Clotrimazol powinna trwać nie dłużej niż 7 dni. Tormentiol ma w składzie kwas borny, dlatego nie można przesadzić ze stosowaniem. Clotrimazol ma właściwości przeciwgrzybicze, a na odparzonej skórze mogą rozwijać się grzyby. Obie maści stosujemy w systemie Tormentiol-Clotrimazol-Tormentiol-Clotrimazol czyli w sumie 4 przewijania, a kolejne w ciągu dnia to już albo nasz Alantan Plus albo Sudocrem, który ze względu na zawartość tlenku cynku ma działanie ściągające.
Uwaga na Sudocrem! Słyszałam, że dzieci potrafią być bardzo kreatywne i wysmarować się nim od stóp do głów. Widziałam kiedyś w sieci fotkę, jak wygląda telewizor wysmarowany Sudocremem. Trzymajmy go w miejscu niedostępnym dla dzieci 😉
Stosowaliśmy jeszcze jeden rewelacyjny specyfik – maść cholesterolową robioną w aptece z przepisu lekarza. Jeżeli Wasze pociechy mają problemy skórne, nie tylko odparzenia ale na przykład potówki, warto o taką maść poprosić pediatrę bo naprawdę fajnie ratuje skórę dziecka.
Moja Mama, która wypielęgnowała w swoim życiu dwa niemowlaki, poleciła mi na odparzenia kąpanie chłopców wodzie z dodatkiem kilku kryształków nadmanganianiu potasu. Przyznam, że działa, ale trzeba pamiętać by tych kryształków było naprawdę kilka a woda lekko różowa a nie mocno fioletowa bo barwi skórę, barwi wanienkę, barwi ubrania.
Podrażnienia pupy np. w czasie biegunki
W swojej rocznej praktyce w pielęgnacji pupy napotkałam na jeszcze jedną sytuację wymagającą szczególnej troski. Gdy brzuszek naszego malucha jest chory (więcej TU) albo gdy wyrzynają się ząbki (więcej TU), może pojawić się biegunka, kwaśne kupki, które też bardzo podrażnią pupkę naszej pociechy. Warto wtedy zastosować grubą warstwę maści, u nas jest to polecony przez pediatrę Bephanten, mającej konkretne zadanie – stanowić barierę między pupką niemowlaka a kwaśną, podrażniająca kupą.
Ostatnią moją radą jakiej pielęgnacji potrzebuje pupa niemowlaka jest jej wietrzenie. My robimy to tak, że już przed kąpielą puszczamy maluchy w samych pieluchach. Można też rozłożyć podkład, taki jak pod prześcieradłem w łóżeczku, i puścić maluchy zupełnie bez pieluchy. Ba! Wyobrażam sobie jaka to radość będzie. Radość niemowlaka = zdrowie niemowlaka 😉
Chciałabym podziękować świeżo upieczonej Mamie Małgosi, która pewnie całkiem niechcący zainspirowała mnie do napisania P jak pupa niemowlaka 🙂
21 marca 2015
|Komentarze: brak