Czy naprawdę warto było zostać mamą ?!

Rodzina, znajomi mówią Ci, że warto, że dzieci są cudowne, że życie staje się piękniejsze i pełniejsze. A ja Ci nie powiem tak wprost, jednym słowem, „warto” „nie warto” zostać mamą . Przeczytaj, sama się przekonaj…

Przerzedzone włosy – jak zaczęły wypadać po urodzeniu się Fasolaków, tak wypadają do dziś (mimo, że gdzieś ktoś zapewniał, że to tylko na początku, kilka tygodni)

Zaniedbana, zmęczona, ziemista cera

Zmęczona twarz

Podkrążone oczy

Wystający, niećwiczony brzuch

Obwisła skóra

Spracowane dłonie

Zaniedbane paznokcie

Ekstremalnie sucha, odwodniona skóra

Cellulit

Grube nogi

Drobne żylaki i pajączki na łydkach

Zaniedbane stopy

Waga 77kg –> o 10kg więcej niż ważyłam kiedykolwiek (nie licząc ciąży) o 15kg ponad moją wagę komfortową

Nieregularne jedzenie

3-4 godziny snu na dobę

Każdy dzień to dzień świstaka

Od 1,5 roku nie przeczytałam żadnej książki (uwielbiam czytać)

Brak kasy na manikiur, na kosmetyczkę, na fryzjera, na nowe ciuchy w rozmiarze 42 :/

Brak czasu dla samej siebie – wolne chwile urywam nocą, gdy cały dom pogrążony jest w błogim śnie

Głowa pełna pomysłów (o dziwo) i brak czasu na ich realizację

Gdyby ktoś dał mi możliwość dziś tu i teraz cofnąć się 2 lata wstecz, do czasu gdy Fasolaków nie było…

Cholera! nie cofnęłabym czasu…

Idę przykryć moje Skarby kołderką bo pewnie się już rozkopali od ostatniej wizyty…

Moje kanały social media

Zawsze będziesz na bieżąco.

Close