Ten prosty i szybki przepis na domowe biszkopciki dostałam od mojej Mamy. Dlaczego jest taki fantastyczny? Dlatego, że nie zawiera żadnych zbędnych polepszaczy smaku czyli można taki biszkopt podawać nawet maluchom 🙂 Ciasto z tego przepisu zawsze wychodzi i na jego bazie piekę każdy domowy tort.
Dziś upiekłam pyszne domowe biszkopciki, ale tak naprawdę z tego przepisu piekę także zwykły „tortowy” biszkopt w tortownicy o średnicy 22cm – to od Was zależy który wariant wybierzecie 🙂
Gadu, gadu…. do roboty Agumamo!
Do robota wbijam 4 jaja i 1/2 szklanki cukru (w oryginalnym przepisie jest 1 szklanka cukru i tyle daję do „dorosłego” ciasta, dzieciom ograniczyłam trochę cukier a i tak Tata mówił, że po zjedzeniu deseru rozrabiali jak zające 😉 ). Ubijam stopniowo zwiększając obroty robota, aż do uzyskania puszystej piany o kremowej konsystencji. Ja żeby nie tracić czasu po prostu zostawiam chodzącego robota, zajmuje się maluchami czy czymś w domu, co jakiś czas tylko podchodzę podkręcić obroty i tak za ok 10 minut mam bajeczną masę (wiem bo próbowałam w międzyczasie 😉 ).
W tym samym czasie odpalam piekarnik, ustawiam na 180 stopni i termoobieg żeby się nagrzał.
Masę z jaj i cukru muszę teraz połączyć z mąką. Bierzemy szklankę mąki: 1/2 szklanki pszennej i 1/2 szklanki ziemniaczanej, przesiewamy wprost do jajek z cukrem. Teraz będę zdradzać tajemnicę idealnego biszkopta: już nie miksujemy tylko łyżką mieszamy mąkę z masą i to mieszamy w jednym kierunku, delikatnie żeby nie rozbić tych pęcherzyków powietrza, które nadają puszystości.
Uwaga, uwaga: żadnej sody, żadnego proszku do pieczenia. Ciasto gotowe 🙂
Żeby upiec małe biszkopciki użyłam takich oto papierowych foremek do muffinów kupionych w Auchan.
Jeżeli idziemy w tortowy biszkopt to powstałe ciasto wlewamy do tortownicy o średnicy 22 cm, niczym jej nie smarujemy. Tortownicę z ciastem w środku rzucamy o podłogę z wysokości ok 20cm. Wychodzą z tego 2 blaty. Jeśli chcemy tort o 3 blatach to dajemy 6 jaj i 1 i 1/2 szklanki mąki.
Blachę z biszkopcikami wstawiamy do nagrzanego piekarnika na ok 10 minut (warto sprawdzić patyczkiem żeby nie przesuszyć ciasteczek bo będą niejadalne dla maluchów). Natomiast biszkopt w tortownicy piecze się ok 30-40 minut, do suchego patyczka.
Czas potrzebny na przygotowanie domowych biszkopcików: około 10 minut ubijania, około 10 minut zajęło mi napełnienie foremek oraz około 10 minut pieczenie. Super prawda? Przy Bliźniakach czas jest cenny, a ta przekąska nie zabiera wiele czasu. I znacznie szybciej znika 😀
Ile biszkopcików wyszło? Nie wiem, nie zdążyłam policzyć, ale około 50 sztuk.
Pochwalcie się jak Wam się udały biszkopciki. Może jakieś ciekawe przyozdobienia, które będę mogła podejrzeć? 🙂
9 czerwca 2015
|Komentarze: 2