Zawsze mam problem z prezentami. Gdy tylko zbliża się czyjeś święto, zachodzę w głowę „co jej/jemu podarować?”, „co jej/jemu sprawi radość”. I to nie chodzi o to czy kogoś znam lepiej, czy gorzej tylko obdarowany może mieć różne potrzeby. Podobny problem mam z sobą samą tj. wiem co lubię i czego mi brakuje, ale gdy pada pytanie „co chciałabyś dostać?” baranieję i szukam w pamięci co też ja chciałam…
Prezenty kojarzą się z czymś przyjemnym, a okazji do ich otrzymywania jest w ciągu roku kilka. Na przykład urodziny, imieniny, czy zbliżające się właśnie Święta Bożego Narodzenia. Idealny i piękny prezent ma sprawić radość obdarowanemu i nie przysporzyć zbyt wiele kłopotu darczyńcy.
Syrop na wzmocnienie?
Nie lubię sytuacji, gdy po prostu nie wiem, co danej osobie sprawi radość. Tak było z moją Babcią. Pamiętam, że ona nigdy nie potrafiła wyrazić swoich marzeń i potrzeb, więc co roku dostawała tonik multiwitaminowy na poprawę krążenia. To praktyczny prezent, ale czy fajny?
Dla Babci, dla Dziadka
Myślę, że wybierając prezent dla najstarszych członków rodziny, najlepiej kierować się sercem i wybrać dla nich lub zrobić wspólnie z dziećmi coś, co nie będzie praktyczne i ciepłe jak skarpety, ale naładowane dużą porcją miłości.
Fotoksiążka
Babcie Żółwika i Wiercisława co roku dostają kalendarze, z których kart każdego dnia, każdego miesiąca spoglądają radosne i kochane buziaki chłopców. W tym roku obie Babcie dostaną coś ekstra! Wspólnie z Printu przygotowałam fotoksiążki z naszych tegorocznych wypraw do Farmy Iluzji, Centrum Nauki Kopernik, Zoo Safari Borysew, Magicznych Ogrodów oraz Teatru Małego Widza. Na ich kartach odnajdą mnóstwo uśmiechu, dziecięcej radości i przygód.
Przechowywanie zdjęć na dysku kończy się zwykle tak, że rzadko do nich zaglądamy. Fotoksiążka to pomysł na prezent od serca, ale także na uporządkowanie wspomnień.
Drobiazgi wykonane małymi rączkami
W październiku uczestniczyłam z Fasolakami w warsztatach w Formy i Kolory. Ściśle mówiąc towarzyszyłam bo tylko trochę pomagałam i robiłam zdjęcia. Chłopcy realizowali się artystycznie. Podczas spotkania zrobiliśmy mydełka glicerynowe, świece żelowe i malowaliśmy ceramikę.
Szybko okazało się, że te warsztaty to mnóstwo frajdy, ale także pomysł na przygotowanie ciekawych prezentów. Żółwik i Wiercisław byli dumni jak pawie, gdy odbierali swoje prace w ozdobnych opakowaniach. To chłopcy zdecydowali, że świeczki zostaną w domu, a mydełka podarują Babciom. Jestem pewna, że będą takim prezentem zachwycone.
Za kilka dni, wraz z grupą przedszkolną, znów wybieramy się do Formy i Kolory. Będziemy ozdabiać bombki choinkowe, aby poczuć świąteczny nastrój.
Przedświąteczny spokój
Chyba pierwszy raz w życiu jestem tak spokojna. Nie denerwuje się, nie biegam w przedświątecznym szale po sklepach, zachodząc w głowę co kupić jednej i drugiej Babci. Mamy przygotowane prezenty od serca. Bo przecież nie o ciepłe skarpety czy tonik na wzmocnienie chodzi, ale o to by Babcia czy Dziadek czuli, że jesteśmy i że są kochani. I żeby mogli poczuć dumę, że wnuki coś własnoręcznie przygotowały.
Jakie są tradycje prezentowe w Twoim domu? Czy wybór prezentów dla Babci i Dziadka jest łatwy, czy kłopotliwy? Myślisz, że obdarowywanie bliskich prezentami do serca ma sens? A może jednak te praktyczne zwyciężają?
Niespodzianka od Printu
Wspólnie z Printu mam niespodziankę dla moich Czytelniczek 🙂 Do końca roku tj. do 31.12.2017 możesz stworzyć własną fotoksiążkę (dowolny format, dowolna oprawa, bez limitu stron) z 44% zniżką. Wystarczy, że przed złożeniem zamówienia podasz kod: agumama
17 grudnia 2017
|Komentarze: 13