Po długiej przerwie wracam na to pole, po którym przechadza się zamyślona, smutna kobieta. To zdjęcie ilustrowało mój pierwszy artykuł z cyklu „Niepłodność”. Tekst jest zatytułowany Niepłodność to samotność. Idę powoli i myślę o ludzkich historiach, dramatach, walce, sile. Jedni przez lata muszą zagryzać zęby, inni kryć się ze swoją historią przed rodziną…
Karolina to jedna z kobiet, która podzieliła się ze mną swoją historią, po lekturze wpisu Niepłodność to samotność. Jeżeli czytałaś ten tekst, to wiesz, że nim zostałam szczęśliwą Mamą Fasolaków, trochę przeszłam. Życie jednak pisze takie scenariusze, jakie nam się w głowie nie mieszczą…
Niedawno przypomniała mi się kobieta, którą poznałam na sali pozabiegowej. Ja byłam po badaniu, Ona w trakcie kolejnego podejścia do in vitro. Nie pamiętam Jej imienia. Ale pamiętam smutek, gdy opowiadała o tabu, jakim jest niepłodność w ich rodzinie. Byli z mężem sami na placu boju. Musieli się kryć przed rodziną, a ona dodatkowo przed […]
Moje kanały social media
Zawsze będziesz na bieżąco.