Uważam, że każda pora roku ma swoje smaki. Takie niezapomniane, które do niej pasują, które się w nią wpisują i współgrają. Smaki, zapachy i kolory, które dopełniają „swoją” porę roku.
Lato to dla mnie paradoksalna pora roku. Jeść się nie chce, bo gorąco. A zarazem jeść się chce, bo tyle sezonowych warzyw, owoców, potraw, albo kulinarne odkrycia podczas urlopu. Jednym z takich dań, którym się teraz zajadamy w domu (tak! Dzieci też!) jest pesto z bazylii.
Moje kanały social media
Zawsze będziesz na bieżąco.