Ilekroć siadam przed komputerem, żeby coś napisać, mam wrażenie deja vu. Ciągle gdzieś obok plącze się ta pandemia. Kto by pomyślał rok temu, że dziś będzie tak wyglądać, jak wygląda.
Lipiec w Polsce od lat kojarzy mi się z deszczem. Tegoroczny lipiec, mam wrażenie, przebija wszystkie poprzednie lata. Mimo tego, że mam fajny kącik do posiedzenia wieczorem na balkonie, to ani razu tego lata tam nie siedziałam. Mam nadzieję na poprawę pogody w sierpniu. A tymczasem…
Moje kanały social media
Zawsze będziesz na bieżąco.