Pamiętacie? Wspominałam już, że 3 kwietnia zapukał do nas kurier z paczką od Caretero i Sensillo. Chciałabym Wam teraz przybliżyć zabawkę niemowlęcą jaką jest edukacyjny motylek z piszczkiem Sensillo . Więcej na temat zabawki możecie poczytać na stronie producenta. Zapraszam do lektury jak wypadły nasze testy:)
Pierwsze wrażenie
Zabawka jest estetycznie i bardzo sensownie zapakowana. Zabezpiecza ją folia, więc mamy pewność, że nawet jeżeli leżała chwilę w sklepie to nie nosi na sobie śladów setek rąk. Do opakowania dołączona jest tekturka z dokładnym opisem zabawki oraz sposobu jej użytkowania i czyszczenia.
Mnie jako rodzicowi od razu się spodobała. Ten edukacyjny motylek z piszczkiem Sensillo jest radosny, kolorowy i zawiera dwa dodatkowe, fajne dla niemowlaka elementy: lustereczka na skrzydełkach oraz gryzaczek. Zabawka wykonana jest z mięciutkiego pluszu, przyjemnego dla dłoni. Żywe kolory przyciągają uwagę.
Jest bardzo łatwa w czyszczeniu – w razie zabrudzenia wystarczy przetrzeć wilgotną szmatką.
Funkcjonalność
Motylek, dzięki swojej budowie oddziałuje na wiele zmysłów dziecka:
– ukryty w jego wnętrzu piszczek działa rozwijająco zmysł słuchu, jednocześnie jest dość przytłumiony, więc nie ma ryzyka, że dziecko się wystraszy
– różnorodność barw użyta w poszczególnych elementach zabawki działa na zmysł wzroku
– szeleszczące skrzydełka działają stymulująco na dotyk, podobnie jak miękka tkanina
– edukacyjny motylek z piszczkiem Sensillo w swoich skrzydełkach ma lusterka, które dostarczą maluchowi dużo uciechy (puszczanie zajączków, obserwacja własnej buzi, koordynacja wzrokowo-ruchowa)
– dołączony gryzak ma koić swędzące dziąsełka dziecka podczas zabawy
Producent rekomenduje zabawkę dla niemowląt od 0+. Moim zdaniem, jest to zdecydowanie zabawka właśnie dla młodszych, kilkumiesięcznych dzieci. Moje roczne Fasolaki interesowały się nią na bardzo krótko i stąd wniosek, że są już na taką zabawkę za duzi.
Kontakt rocznych Fasolaków z zabawką
Największe zainteresowanie edukacyjny motylek z piszczkiem Sensillo wzbudził przy rozpakowywaniu, jako coś nowego w domu oraz gdy brałam go do ręki i starałam się zabawić któregoś z chłopców.
Piszczek zabawki jest tak delikatny i umieszczony, że moi synowie mają trudność żeby samemu zapiszczeć. Natomiast cieszą się i śmieją radośnie, gdy ja piszczę motylkiem. Myślę, że to jest coś do dopracowania, tak żeby maluch też mógł mieć frajdę, gdy sam odkryje jak piszczy motylek.
Chłopcy mają już po kilka ząbków, Wiercisław 7 a Żółwik 8, i nie za bardzo interesował ich gryzak. W mojej opinii gryzak ten jest fajny przy bezzębnej buzi lub gdy ząbków jest zaledwie kilka. W bardziej zaawansowanym ząbkowaniu jest on już zbyt delikatny.
Podsumowując: pomimo, że u nas edukacyjny motylek z piszczkiem Sensillo nie sprawdził się, ze względu na wiek chłopców, swoją opinię o zabawce zbudowałam na rocznym doświadczeniu w roli Mamy 🙂 Gdy pomyślę o moich chłopcach ok 6 miesięcy temu to wiem, że sprzeczaliby się o motylka 😉 Jest kolorowy, radosny, a różnorodność faktur sprzyja rozwojowi zmysłu dotyku maluszka. Myślę, że warto byłoby żeby producent umieścił w opisie zabawki górną granicę wieku (max. 12 miesięcy). Zabawka godna polecenia 🙂
27 kwietnia 2015
|Komentarze: 1