Kobietka-matka, choćby miała pamięć absolutną, o czymś jednak zapomina. Wiesz o czym? Najczęściej zapomina o sobie. Gdy lato dobiega końca, pamięta by przygotować dziecku wyprawkę do szkoły. Gdy zmieniają się pory roku, pamięta o ubraniach na nowy sezon dla dziecka/dzieci. Dlaczego zapomina o sobie?
Zmianom pór roku towarzyszą kroki milowe. Warto w ten niepisany kalendarz rytuałów dodać kilka elementów, które z czasem utrwalą się w stały rytm.
Mnie też wcale nie przychodzi to łatwo. Prościej jest mi dbać o innych, niż pamiętać o sobie. Ale gdy robię to cyklicznie, utrwalam rytuał, dzięki któremu trudniej o wymówkę „ups, nie miałam kiedy tego zrobić”. Może i Tobie będzie łatwiej pamiętać o sobie?
Jesienny przegląd kosmetyków
Niedawno, w poszukiwaniu jakiegoś kosmetyku, zagłębiłam się w otchłań szafki łazienkowej. Czego ja tam nie znalazłam. Cuda, mówię Ci :O Maseczki nawilżające, złuszczające, odmładzające. Każda otwarta i zapomniana. Kosmetyki, oprócz daty przydatności, mają też określoną trwałość po otwarciu np 6 miesięcy, 12 miesięcy. Wywal je! Wywal je wszystkie. Nie eksperymentuj, co się stanie, na jaki kolor zmieni się Twoja twarz… Zepsuty krem czy podkład może się zwyczajnie zważyć na twarzy. To jest właśnie moment by się pozbyć wszystkich eksponatów.
Jesienią nie zapominaj o sobie
Jesienne porządki to nie tylko symboliczne sprzątanie domu czy mieszkania. To także świetny moment by zadbać o siebie. Gdy Twoja twarz będzie promienna, poczujesz się piękną kobietą. Skąd wiem? Bo ja też bardzo odczuwam skutki nadejścia jesieni, smogu, ogrzewania w pomieszczeniach i ciągłych zmian temperatury.
Gaja Nagietkowa
Moja twarz zaraz po umyciu jest sucha i ściągnięta. Ta szorstkość powoduje dyskomfort i chęć, by natychmiast pozbyć się maski. Krem Gaja Nagietkowa silnie nawilża moją skórę. Nałożony zaraz po umyciu, pozwala zatrzymać w jej głębokich warstwach kojącą wilgoć. To opatrunek z samych naturalnych składników: nagietek, masło kakaowe, olej rycynowy i ekstrakt z miodu. Przeciwzapalne właściwości nagietka chronią moją skórę przed powstawaniem wyprysków.
Gaja Rozmarynowa
Trudno mi dobrać krem do twarzy, ponieważ mam mieszaną, wymagającą skórę. Tuż po myciu jest sucha. Kilka godzin później zaczyna się przetłuszczać i „świecić”. Nie mogę na przykład stosować kremu pod makijaż, bo wszystko po jakimś czasie zaczyna się ważyć. Po wypróbowaniu odżywczego żelu Gaja Rozmarynowa to się zmieniło. Żel tym różni się od kremu, że jest bardziej skondensowany, a jednocześnie ma znacznie lżejszą formułę. Odświeża moją twarz, gdy nałożę go w ciągu dnia. Formuła opiera się na naturalnych składnikach i olejkach: rozmaryn, olejek lawendowy, żywokost lekarski, olej konopny. Zawarty w żelu mentol daje uczucie przyjemnego orzeźwienia.
Jesienią, gdy suche powietrze i smog odciskają piętno na skórze, warto postawić na nawilżenie. Przecież chcesz być jak najdłużej młoda i promienna, prawda?
Kwartalny przegląd apteczki
Kiedyś zaglądałam do apteczki całkiem rzadko. Gdy już zaglądałam, odkrywałam tam „perełki”. Wraz z pojawieniem się dzieci, leków w apteczce przybywa. Porządki w niej to już rytuał. Warto je robić sezonowo by pozbyć się przeterminowanych specyfików i zrobić miejsce na nowe np. leki przeciwalergiczne wiosną, preparaty przeciw ukąszeniom owadów latem czy leki na przeziębienie jesienią. Zawsze mam w apteczce:
- probiotyki
- sól fizjologiczną
- syrop przeciwbólowy/przeciwgorączkowy dla dzieci
- coś przeciwbólowego dla dorosłych
- plastry/gaziki/wodę utlenioną
- coś na przeziębienie
- coś na dolegliwości brzucha: zaparcia, wzdęcia, IBS (Zespół Jelita Drażliwego)
Reszta leków pojawia się właśnie sezonowo i wylatuje z apteczki w miarę zużycia lub właśnie, gdy upłynie termin ważności. Warto na opakowaniach napisać kiedy lek był otwarty lub kto i jak go używał bo czasami lek po otwarciu może być przechowywany tylko kilka dni czy tygodni.
Jesień, a potem zima, to wymagające pory roku. Czy zmieniasz swoje pielęgnacyjne rytuały wraz z nadejściem tych pór? Czy przykładasz wagę do tego, by odpowiednio o siebie zadbać, nim zmiana pogody i temperatury da Ci się we znaki?
Wpis powstał we współpracy z Drogerią Lilaróż, która przekazała także zestaw kremów Gaja do przetestowania dla jednej z Czytelniczek!
15 listopada 2018
|Komentarze: brak