Taksówka z fotelikiem dla dziecka … Co mi strzeliło do głowy? I po co to całe zamieszanie? Reisefieber przed pierwszym urlopem z Fasolakami. Wszystko załatwione ogromnie szybko, ale przyświecał nam jeden cel: szczęśliwie dolecieć na Rodos i zapewnić chłopcom niezapomniane, pierwsze wakacje w ich 2,5-letnim życiu.
Bezpieczeństwo dzieci, bezpieczna jazda, prawidłowe przewożenie dziecka – to nie są tylko frazesy, puste słowa. Bycie jedną z ambasadorek Kocham Zapinam też zobowiązuje. Dla mnie to jest na serio ważne i pilnuję tego zawsze, żeby Fasolaki jeździli bezpiecznie. Dlatego nie wyobrażałam sobie, że dojedziemy na lotnisko inaczej niż z prawidłowo zapiętymi w fotelikach maluchami. Niestety i o taksówkę z fotelikiem trudno i o fotelik z tej epoki równie trudno. Wiesz, że fotelik samochodowy ma termin ważności?
Poszukiwania odpowiedniej taksówki zajęły mi trochę czasu. Masz ochotę przeczytać jak dojechaliśmy?
Pierwsza próba znalezienia taxi z fotelikiem…
iTaxi – infolinia
– Dzień dobry, czy macie Państwo na terenie Warszawy kierowców z 2 fotelikami samochodowymi na stanie?
– Nie, nasi kierowcy w ogóle nie posiadają fotelików dziecięcych… Ale można u nas przewozić dzieci na kolanach 😀
– Yyyyy, to ja podziękuję za Państwa usługi bo to nie jest bezpieczne dla życia dzieci (przewożenie na kolanach).
Dzwonimy dalej.
Super Taxi – rozmowa z dyspozytorem
– Dzień dobry, czy macie Państwo na terenie Warszawy kierowców z 2 fotelikami samochodowymi na stanie?
– Jaka jest waga dzieci?
– 2-latki, przedział wagowy 9-18kg.
– Mamy w centrali 2 foteliki, jeden czerwony a drugi brązowy. (A to kolor opisuje jakoś przedział wagowy?) Z tym, że kierowca przyjeżdża, pobiera foteliki i do klienta już jedzie na włączonym liczniku.
– A skąd jedzie?
– Z warszawskiej Woli (na Wilanów jest spory kawałek).
Podsumowując, w Super Taxi płacisz dodatkowo za to, że kierowca ma fotelik. Czy to na pewno w porządku?
Czy już właściwy trop?
Zaczęłam się już przymierzać do innego rozwiązania. Rozważałam jazdę samochodem i zostawienie auta na parkingu lotniska. Ale zadzwoniłam do Glob Taxi:
– Dzień dobry, czy macie Państwo na terenie Warszawy kierowców z 2 fotelikami samochodowymi na stanie?
– Na pewno łatwiej będzie znaleźć dwóch kierowców z jednym fotelikiem, ale możemy to dla Pani sprawdzić.
– Poproszę, wolałabym żebyśmy wszyscy jechali jednym samochodem…
– Ale wie Pani, że nie ma obowiązku, żeby taksówkarz woził fotelik? U nas pasażer może przewozić dziecko bez fotelika.
WOW 😀
– (Na chwilę opadły mi ręce, na krótką bo prowadziłam auto i rozmawiałam przez zestaw) To cudownie, ale ja wolałabym nie ryzykować życia moich dzieci, nawet jeżeli przepisy na to pozwalają.
– Oczywiście, sprawdzimy, czy zgłosi się 2 kierowców z fotelikami na jutro rano. Oddzwonimy w ciągu 2 godzin.
– Poproszę, to ważne ponieważ kurs jest na lotnisko.
Oddzwonili, w sobotę rano, godzinę przed wyjazdem. Pozytywne jest to, że znalazło się dwóch kierowców z fotelikiem. Ale ja już miałam to, czego szukałam od początku…
Taksówka z fotelikiem dla dziecka
Kolejne, 4 już, wykonane połączenie, okazało się celnym strzałem. Dodzwoniłam się do Sawa Taxi. Krótka rozmowa z panem dyspozytorem:
– Dzień dobry, czy macie Państwo na terenie Warszawy kierowców z 2 fotelikami samochodowymi na stanie? Kurs w sobotę rano na lotnisko.
– Proszę mi dać czas, sprawdzę u kierowców. Do której godziny mogę dziś oddzwonić?
– Do 21 chciałabym wiedzieć.
– Dobrze, jakie to mają być foteliki?
– Dzieci 2 lata, w przedziale wagowym 9-18kg.
– Oddzwonimy.
Oddzwonili. A w sobotę rano, nawet przed czasem, podjechała pod nasz dom taksówka. Fasolaki przejechali się w fotelikach, zmieściliśmy się całą rodziną + bagaże. Nawet pozwolę Ci zgadnąć, kto miał najciaśniejsze miejsce w aucie 😉
Jestem chora? Jestem szalona? Mam obsesję? Czy przeginam? Co mogło się nam stać w sobotni poranek? Przecież to tylko 10 kilometrów…
Po co mam sprawdzać?
***Korporacje opisane we wpisie wybrałam zupełnie losowo, a przytoczone rozmowy miały faktycznie miejsce. Wpis nie jest reklamą żadnej z nich.***
13 sierpnia 2016
|Komentarze: 52