Pokój przedszkolaka – pora na zmiany

Pomysły na przeorganizowanie pokoju Fasolaków mam już dawno. Zmiany, które właśnie wprowadzam to dopiero początek ponieważ na razie nie wymieniam mebli – brak kasy i brak pomysłu, co zrobić z dotychczasowym kompletem mebli 2 łóżeczka, szafa, komoda z przewijakiem i jeżdżąca komoda kąpielowa same nie znikną.

Co zatem wydarzyło się w pokoju Fasolaków? Dlaczego przeistoczył się w pokój przedszkolaka, a właściwie przedszkolaków? Będzie w nim więcej miejsca, poprzez zmianę ustawienia mebli, a miejsce potrzebne jest przecież do intensywnych zabaw.

Pokój przedszkolaka – pora na zmiany

Jestem typem osoby, która tam gdzie jest, zapuszcza korzenie. Dlatego zmiany przeważnie są dla mnie wyzwaniem wiążącym się ze strachem przed nieznanym. Jednak wiem, że w życiu potrzebne są takie momenty, gdy decydujemy się na rewolucję. Pomysł na te przemiany, które za chwile Ci pokażę, chodził mi po głowie już od kilku miesięcy. Dzieci rosną, zmieniają się ich potrzeby. Fasolaki nie potrzebują już pokoju niemowlaka, z łóżeczkami, przewijakiem i podręczną szufladą na pieluszki i akcesoria pielęgnacyjne. Moi synowie są już coraz więksi, bardzo samodzielni i potrzebują przestrzeni, pokoju przedszkolaka.

Bliźnięta to wyjątkowi lokatorzy. Lubią być blisko, ze względu na łączącą ich więź. Ale potrzebują też swoich miejsc np. do spania. Zatem sporo myślałam o tym, jak urządzić pokój dla przedszkolaka z uwzględnieniem metrażu pokoju, części mebli, które zostaną oraz potrzeb moich bliźniaków.

Sama zobacz efekty:

Wzorzyste zasłony

Niezależnie czy za oknem świeci słońce, czy pogoda się popsuje, moim chłopcom od teraz pokój rozjaśniać będą zasłonki ‘Słoneczna przygoda’ . W ciągu dnia są fantazyjnie upięte, a w razie potrzeby można je szybko rozwiązać i zasłonić nimi okno. Do tej pory mieliśmy jedynie roletę na całe okno oraz lekką firankę. Ten nowy element bardzo się Fasolakom spodobał. Dzięki nowym dodatkom tekstylnym jest też znacznie jaśniej, bardziej energetycznie, słonecznie.

Pościel

Taką tradycyjną pościel i poduszkę wyjęłam dla chłopców dopiero tej zimy. Dlaczego? Wcześniej w zupełności wystarczały rożki, później śpiworki do spania, a wiosną i latem lekkie kocyki oraz pieluchy z cienkiej flaneli.

Przyszła pora na kupienie poszewek na pościel, takich w których śni się bajecznie. Mój wybór padł na pościel ‘Słoneczna przygoda’ od SangoTrade. I prześcieradełka w tej samej tonacji, z gumką żeby się nie zsuwały i nie wałkowały w czasie snu. Ten wzór spodobał mi się od pierwszego wejrzenia, a ma też taką zaletę, że jest dwustrony. Chłopcy sami decydują, czy dziś na wierzchu są kropki czy zygzaki.

Dziecku potrzebna jest taka pościel, która zapewni spokojny sen, zamiast drapać i uwierać czy pachnieć sztucznością.

Jaka powinna być pościel dla dziecka? Dobrze wykonana! Tą, którą wybrałam to 100% bawełny. Nie daj się ponieść fali wzorów i nie kupuj dziecku sztuczności, nawet jeżeli trzeba trochę dopłacić. Postaw na jakość i wykonanie – dłużej posłuży. Taka pościel nie powinna mieć żadnych wystających czy drapiących elementów. A suwaki do zapinania poszewek powinny być płaskie i dobrze zamaskowane. Pościel musi też być dobrej jakości ponieważ będzie dość często prana (higiena, małe wypadki przy odpieluchowaniu, pocenie się).

Kosze i pojemniki na zabawki

3 lata to dobry czas by utrwalać naukę sprzątania po sobie, ale także wprowadzić element segregowania zabawek i przedmiotów. Do tej pory chłopcy mieli 2 pojemne i jeżdżące skrzynie na zabawki, gdzie wszystko było po prostu wrzucane i wyrzucane. Taki misz-masz, jak mówi Wiercisław.
Teraz mamy szafki, kolorowe pojemniki-szuflady na auta, klocki, pojazdy oraz ogromny kosz tekstylny na wszystkie misie, pluszaki i świeżaki.

Czas segregacji zabawek po zabawie czy przed spaniem też może być formą zabawy, ale także nauki porządku, układania elementów do kompletu.

Myślę, że skuszę się na jeszcze jeden kosz na zabawki do kompletu bo jest fantastyczny. I z łatwością się go pierze!

Przestrzeń

Przestawiłam łóżeczka Fasolaków tak, żeby na środku pokoju mieli przestrzeń do zabawy i, jak to oni nazywają, urzędowania. Tą zmianę doceniłam od razu. Jest łatwiej przejść, minąć się a nawet wjechać koparką (nie pytaj 😉 ) Chcę docelowo, żeby część zabaw przeniosła się do ich pokoju, a żeby salon znów był salonem, zamiast wielką bawialnią.

Chcę dać Fasolakom sporo wolej ręki w organizowaniu swojej przestrzeni. Co to oznacza? Teraz, gdy centrum zabaw jest w salonie, to ja moderuję jak wygląda porządek. We własnej przestrzeni będą mogli sami zdecydować, gdzie stoi kosz na zabawki, w którym pojemniku są autka etc.

Jak urządzić pokój przedszkolaka?

To, co pokazałam to dopiero początek zmian w przestrzeni Fasolaków. W niedalekiej przyszłości czeka nas wymiana mebli, a przede wszystkim łóżeczek na łóżka. Wciąż też zastanawiam się czy kupić chłopcom do pokoju wykładzinę lub dywan, czy rozłożyć piankową matę, na której spędzali pierwsze miesiące życia i uczyli się czworakować.

Chciałbym także wyciągnąć dawno nie używane tipi i rozstawić je chłopcom do zabawy. Jest czarno-żółte, więc wpisuje się w kolorystykę pokoju Fasolaków. Niewykluczone jednak, że stanie ostatecznie w salonie.

Początek zmian oznacza, że nadal szukam inspiracji i funkcjonalnych rozwiązań. Szczególnie, że pokój dla bliźniąt wymaga naprawdę przemyślanych rozwiązań i ustawienia.

Jak Ci się podoba? Gdzie znajdujesz inspiracje do pokoju dziecka?

Jeżeli masz coś wartego pokazania, inspirującego z cyklu jak urządzić pokój dla przedszkolaka to ja z przyjemnością zobaczę 🙂