Mniej więcej 6 lat temu moja Mama kupiła sobie robota sprzątającego. Ależ ja jej go zazdrościłam. Obserwując, jaki jest pomocny, nabrałam pewności: każda sprytna pani domu powinna takie urządzenie mieć! Mnóstwo razy, gdy już w domu pojawiły się dzieci, żartowałam, że powinna mi go pożyczyć. Teraz miałam okazję przetestować takie urządzenie i zweryfikować, czy się w domu sprawdza.
Przez 2,5 miesiąca testowałam robota sprzątającego GREY. Pracował na różnych podłogach: panele, terakota, wycieraczka w holu. Nie mam w domu dywanów, więc nie mogłam ocenić, jak sobie poradzi na powierzchniach włochatych. Sprawdzałam, jak radzi sobie na programie automatycznym, a także sterowany za pomocą pilota i aplikacji mobilnej (konieczne połączenie z wi-fi).
Wyzwania, jakie czekały na GREYa to: mieszkanie 70 m2, sporo zakamarków, brak minimalistycznego umeblowania, różne podłoża, osiedle, gdzie wiecznie trwają budowy, a więc i intensywnie się kurzy.
Robot sprzątający a oszczędność czasu
Pierwsza myśl, jaka przychodzi mi do głowy, podobna, jak w przypadku robota Glassbot, to oszczędność czasu. Sprzątania w domu nie da się uniknąć. Nie da się go też totalnie zautomatyzować. Jeżeli regularnie ogarniam mieszkanie, jest w nim czyściej, niż gdy raz na jakiś czas robi się tylko gruntowne porządki. Tylko, że ja nie mam czasu, by regularnie ogarniać. Rano, przed wyjściem, jest pośpiech. Po pracy są albo inne aktywności, albo jadę w stołecznych korkach, by zobaczyć się z dziećmi i być ich Mamą. W weekendy nie lubię bić się z myślami: sprzątanie czy relaks i rodzina? Teraz po prostu wracam z pracy i gdy widzę kurz czy paprochy pod stołem, włączam GREYa. Ja zajmuje się wysłuchaniem relacji dzieci, jak im minął dzień, tańczeniem do „Flames of love” a GREY ogarnia podłogę.
Mamibot GREY – robot hybrydowy 2w1
GREY jest robotem hybrydowym, ponieważ, prócz funkcji odkurzania, ma też drugi pojemnik na wodę. Po odkurzeniu podłogi, wystarczy wymienić pojemniki, a on przetrze podłogę także na mokro.
Oba pojemniki łatwo się wymienia oraz łatwo czyści na sucho i na mokro.
Robot mapujący przestrzeń mieszkania
Mopowania nie należy mylić z mapowaniem. Mopowanie, czyli przecieranie podłogi na mokro. Mapowanie pomieszczeń odbywa się za pomocą żyroskopów, które zapamiętują rozmieszczenie przeszkód w mieszkaniu. W miarę kolejnych cykli sprzątania, GREY coraz lepiej „orientuje się” w moim domu i uczy omijać stałe przeszkody. Chyba, że napotka bazę śnieżną Psiego Patrolu… ta wędruje po całym salonie 😀
Zalety robota hybrydowego GREY
Oprócz znacznej oszczędności czasu, o której wspomniałam na samym początku artykułu, jest jeszcze kilka punktów, o których warto wspomnieć:
- Urządzenie jest ciche; nawet gdy uruchamiam je po 22, gdy dzieci śpią, nie przeszkadza nikomu;
- Łatwa, intuicyjna obsługa;
- Programowanie pracy: w aplikacji mogę ustawić, by robot włączał się codziennie np o 11, albo w wybrane dni;
- Robot jest niski, więc swobodnie mieści się np. pod szafką RTV, otwartymi drzwiami zmywarki;
- Wybór opcji sterowania: manualne, pilot, aplikacja mobilna;
- Sprzątanie na sucho lub na mokro.
Obsługa za pomocą aplikacji mobilnej Weback
Po zainstalowaniu aplikacji Weback oraz połączeniu robota sprzątającego z domową siecią wi-fi, można nim sterować za pomocą aplikacji mobilnej. Sama instalacja nie jest może super łatwa. Mnie przebrnięcie przez ten proces zajęło kilka dni. Było warto, ponieważ za pośrednictwem aplikacji sterowanie robotem zyskuje kilka funkcji:
- programowanie pracy, czyli kiedy urządzenie ma się włączyć;
- ustawienie mocy/siły ssania: do wyboru standardowa lub silniejsza (niedostępna z poziomu samego urządzenia);
- ustawienie trybu sprzątania: Smart Clean, Spot Clean, Edge Clean – poruszanie się po krawędziach;
- informację o stanie baterii;
- możliwość odesłania odkurzacza do bazy, w cyklu automatycznym wraca do bazy sam dopiero, gdy poziom baterii jest słaby.
W ramach współpracy z marką Mamibot, mam dla Ciebie prezent. Jeżeli zainteresował Cię robot sprzątający GREY, możesz go kupić z 10% zniżką na hasło: Agumama
Wyzwania dla robota sprzątającego
Jest kilka funkcji, których mi w robocie sprzątającym GREY brakuje. Nie są mocno uciążliwe, ale warte dopracowania przez markę np. w kolejnej wersji:
- zmiana języka obsługi: robot sprzątający GREY komunikuje się wyłącznie w języku angielskim. Dla mnie żaden problem, ale ani Fasolaki ani babcia, nie rozumieją, co robot do nich mówi np. „finding charging station” czy „automatic cleaning mode”. Aplikacja też działa wyłącznie po angielsku. Wiem, że marka pracuje nad polską wersją aplikacji i gdy ta się pojawi, dam znać.
- czasami mam wrażenie, że robot pomija jakieś pomieszczenie, a innym razem, że skraca sobie cykl sprzątania, pomimo pełnej baterii np. dojeżdża do połowy salonu i oznajmia, że skończył. Bywa niedokładny i niektóre kurzowe koty po prostu przefruwają obok.
- brakuje mi opcji wirtualnej ściany, która jest dostępna w robotach innych marek. Gdy nie chcę, żeby GREY gdzieś jechał, zamykam drzwi lub ustawiam coś na jego drodze. Wolałabym mieć wirtualną barierę.
Kiedy tradycyjny odkurzacz jest niezbędny
Są takie sytuacje, w których automatyczny robot sprzątający nie zastąpi tradycyjnego odkurzacza. Rozważając zakup odkurzacza automatycznego, warto mieć je na uwadze:
- jeżeli używasz popularnego Katarka do czyszczenia niemowlęcego i dziecięcego noska, GREY Ci nie pomoże;
- od czasu do czasu w narożnikach mieszkania, pod sufitem zbierają się pajęczyny i kurz – tam GREY nie dosięgnie;
- kanapy i inne meble tapicerowane, wymagające od czasu do czasu odkurzenia – na nie robot sobie nie wjedzie i zakamarków kanapy nie odkurzy.
Parametry techniczne robota sprzątającego GREY
Wymiary urządzenia: średnica 330 mm / wysokość 79 mm
Waga: 3.0 kg
Emisja hałasu: robot jest cichy, a trochę głośniejszy przy wzmocnionej sile ssania
Pojemność baterii: 2600mAH
Czas ładowania: około 3 godzin, pierwsze ładowanie trwa dłużej.
Czas pracy: około 2 godzin.
Akcesoria: pojemnik na kurz 600 ml i pojemnik na wodę 350 ml.
Sterowanie robotem: manualne (przycisk on/off; start/pauza na urządzeniu), zdalne za pomocą dołączonego pilota, zdalne za pomocą aplikacji w telefonie.
Gwarancja: 3 lata.
Instrukcja obsługi: w języku angielskim. Na stronie robota GREY dostępne są dedykowane pdf-y z wersją polską dla robota oraz dla aplikacji.
Zwykle w tym miejscu pada pytanie: wszystko brzmi fajnie, ale ile taki robot kosztuje? Podstawowa cena robota hybrydowego GREY to około 1500 pln. Czy warto zainwestować taką sumę w robota sprzątającego? Jeżeli mieszkasz w 20 metrowej kawalerce, pewnie nie. Jeżeli mieszkasz w dużym mieszkaniu, w domu, masz dzieci, masz zwierzęta i cenisz swój czas wolny – warto zakup rozważyć i pomyśleć o ROI (return on investment) bardziej długoterminowo.
Staram się być sprytną panią domu i szukam równowagi pomiędzy MUSZĘ (np. prace domowe) a CHCĘ (np. zabawa z dziećmi, czytanie, blog).
Hybrydowego robota sprzątającego GREY przekazała do testów marka Mamibot.
20 grudnia 2018
|Komentarze: brak